piątek, 30 listopada 2018

Dziewięcioro wspaniałych...


         Sobota, godz. 16.00, w zasadzie prawie już wieczorna pora, listopad ma swoje przywileje, można więc w kapciach i w szlafroku zasiąść przed telewizorem albo, co zdecydowanie wolą młodsi, ulokować się przed ekranem komputera i surfować po całym świecie... Laura właśnie zastanawiała się jak spędzić sobotni, tak długo wyczekiwany wieczór, kiedy nagle usłyszała głos swojej mamy: 
- Laura, gotowa już jesteś? - Na co? Odpowiedziała zaskoczona tym pytaniem, które wyrwało ją ze świata fantazji. 
- Jedziemy na warsztaty łucznicze... - Powiedziała zdecydowanym głosem mama.  
Gdyby tak było odrobinę mniej tego zdecydowania w tym tonie, Laura z pewnością podjęłaby próbę zmiany historii teraźniejszej. Cóż było robić, pomyślała Laura, najwyżej zastrzelę instruktora... 

        W samochodzie starała sobie przypomnieć co słyszała o Panu - prowadzącym szkółkę, który nie wiadomo czy miał na imię Zygmunt czy Ryszard. Wiedziała, że jest z Jeleniej Góry, ale gdyby ktoś zapytał ją nagle, odpowiedziałaby bez wahania, że jest ze stepu mongolskiego i z pewnością spokrewniony jest z Dżyngis-chanem. Słyszała również, że ma jakieś osiągnięcia w łucznictwie sportowym i że nawet był Mistrzem Polski w 2013 roku... Rozmyślania przerwał znowu głos mamy: - Jesteśmy na miejscu. Po chwili byliśmy wewnątrz niedużego budynku, który okazał się nowo wybudowaną świetlicą na Olszynie Dolnej. Po wstępnych formalnościach i szkoleniu BHP, dziewięciu uczestników pod okiem Mistrza, rozgrzało swoje kości i mięśnie wykonują serie ćwiczeń. - Trzeba mieć czym naciągnąć cięciwę - Tłumaczył Pan Ryszard. Ustawiliśmy się w kolejce, czekając niecierpliwie, aż oddamy 3 strzały w jednej serii. Mistrz tłumaczy każdemu, pokazuje jak trzymać łuk, jak nakładać strzałę, jak mierzyć i jak trafić. Staramy się, bowiem organizatorzy zapowiedzieli, że kto trafi trzy dziesiątki pod rząd, przy następnych zajęciach będzie miał 50% zniżki. Odległość nie jest duża... może się uda? Gdzież tam, tylko Krzyś trafił raz w środek żółtego pola. Półtorej godziny zleciało szybko, pomimo, że trzeba było dość długo czekać na swoja kolej. Spisaliśmy też kontrakt na dużej tablicy, zasady - czego nie powinniśmy robić, a co możemy. Chodzi wszak o nasze bezpieczeństwo. Pod żadnym pozorem, nie można, jak mówił jeden z punktów kontraktu, obrócić się choćby o pół stopnia. w momencie kiedy mamy nałożona strzałę na cięciwę. Ponoć na następnych zajęciach, w piątek 7 grudnia, będziemy strzelać na dwóch stanowiskach. 
- Pamiętajcie - Mówił na koniec instruktor - Łucznictwo to piękny sport, ale dla wytrwałych i cierpliwych.

sobota, 18 października 2014

Warsztaty tematyczne w wiosce "Czarów i Magii" w Spytkowie

Warsztaty tematyczne w wiosce "Czarów i Magii" w Spytkowie



Malutka wioska, położona w gminie Zgorzelec, licząca zaledwie 115 mieszkańców, stawiana za wzór pozostałym miejscowościom, w sobotę, 18 października 2014 roku gościła przedstawicieli siedmiu miejscowości z terenu LGD (Lokalna Grupa Działania)




Zdjęcia: Anna Marczyk (Stowarzyszenie Wiejskie Wspólnie w Przyszłość Mikułowa)

Uczestnikami warsztatów tematycznych "Wioski z pomysłem" były:
  • Proszówka, 
  • Mikułowa, 
  • Radoniów, 
  • Pławna Dolna, 
  • Nagórze, 
  • Olszyna
  • Płóczki Górne
Uczestnicy warsztatów od lat pracują nad swoimi ofertami wsi tematycznych. Podczas warsztatów dowiedzieli się o historii tworzenia Wioski Czarów i Magii oraz wzięli aktywny udział w warsztatach artystycznych. Wyjazd studyjny finansowany został ze środków FIO w ramach projektu realizowanego przez LGD Partnerstwo Izerskie. 





Zdjęcia: Anna Marczyk (Stowarzyszenie Wiejskie Wspólnie w Przyszłość Mikułowa)




Album Foto

autorzy tekstu: Krzysztof Szustka/KelobDan

wtorek, 7 października 2014

Warsztaty w Mikułowej "Wioski tematyczne"

Fot. KelobDan

Kiedy i gdzie?

We wtorek 7 października 2014 roku grupa animatorek z Olszyny Dolnej pod przewodnictwem swojej liderki a jednocześnie prezesa Stowarzyszenia Wspierającego Rozwój Olszyny - Kariny Animuckiej, wzięła udział w drugich warsztatach programu rozwoju i promocji Wsi Tematycznej. Warsztaty odbyły się w świetlicy wiejskiej w Mikułowej. Gospodarzem warsztatów było Stowarzyszenie Wiejskie „Wspólnie w przyszłość” z panią Anią Marczyk na czele.


(Od lewej, Karina Animucka, Dorota Nocuń, Edyta Jakubowska, Jolanta Zawadzka)





Kto prowadził szkolenie?

Fot. KelobDan

Szkolenie prowadził trener Krzysztof Szustka  - Moderator Odnowy Wsi z Fundacji Ekologicznej "Zielona Akcja" z siedzibą w Legnicy


















Kto wziął udział w szkoleniu?

Oprócz silnej grupy z Olszyny Dolnej w osobach: Jolanta Zawadzka, Dorota Nocuń, Edyta Jakubowska i wspomniana wcześniej Karina Animucka, udział wzięły jeszcze dwie gminy. Proszówka i Mikułowa. Łącznie do projektu wybranych jest 6 wiosek podzielonych na dwie grupy.

Ciekawostki w czasie szkolenia

Pan Krzysztof Szustka  - Moderator Odnowy Wsi, zaprezentował kilka bardzo ciekawych a już zrealizowanych pomysłów na wioskę. (wszystkie z okolicy Dolnego Śląska) Wśród prezentowanych były m.in. 
  • Borówki - wioska darów lasu
  • Pasternik - wioska wiatru
  • Lipiany - wioska smaków
  • Kraśnik dolny - wioska sześciu zbóż
  • Spytków - wioska czarów i magii
  • i wiele innych (poniżej klikając na link można zobaczyć wszystkie)

Co dało szkolenie? 

Po burzliwej dyskusji w grupie, wypracowano "temat" wioski związany ze "STOŁEM" (Szczegóły wkrótce :) )

Co dalej?

Pierwszym krokiem będzie opracowanie strategii rozwoju wsi, związanej z głównym tematem. Na to prawdopodobnie otrzymamy z fundacji "marchewkę" czyli symboliczną "złotówkę" na zainicjowanie opracowania strategi i wdrożenia pierwszych pomysłów.

Po co nam wioska z pomysłem?

W czasie prezentacji, Pan Krzysztof, odsłonił kulisy sukcesów niektórych wiosek. I tak np wioskę wiatru w Pasterniku średnio, w sezonie odwiedza około 50 turystów (prawie dwa autokary) kupują bilet wstępu i pamiątki wykonane przez mieszkańców, a także - oczywiście odpłatnie - degustują smakołyki regionalnych potraw. Olszyna Dolna i pozostałe sołectwa Olszyny, mają również szansę przygotować atrakcyjną ofertę dla małych i dużych, dla rodzin (Kto ma kartę dużej rodziny, płaci dużo mniej) dla szkół i dla turystów zagranicznych.

autorzy tekstu: Karina Animucka / KelobDan